Spacerując po polanie pod schroniskiem na Dębowcu zaraz obok drewnianej kaplicy stoi kamień z napisem: Senior Ks. JÓZEF SCHIMKO + 9.6.1858 REN. 1993. Nazywany potocznie kamieniem seniora także tak oznaczony jest na mapach. Zanim napiszemy, kim był ów ksiądz, to warto się cofnąć kilka wieków wstecz. W XVII wieku na terenie Beskidów miały miejsce prześladowania protestantów. Zakazano im odprawiania nabożeństw, jednak to nie zniechęciło ewangelików, którzy szukali miejsc do odprawiania potajemnych mszy. Takim właśnie miejscem była polana pod Dębowcem (inne miejsca w okolicy to leśny kościół na zboczach Wysokiego czy miejsce, gdzie znajduje się stół ołtarzowy św. Jana, powyżej bielskich Błoni w Mikuszowicach Śląskich (dzielnica Bielska-Białej), przy czerwonym szlaku na Kozią Górę). W tym czasie Dębowiec nazywano Górą Komisarską, a następnie także Górą Seniora (Seniorberg).
Tajne nabożeństwa, zbójnickie biesiady i nie tylko…
Nabożeństwa odbywały się nocą, którymi przewodzili „leśni kaznodzieje” w strojach miejscowych górali. Wykorzystywano wielką kamienną płytę, która służyła za ołtarz (wykorzystywany także jako stół biesiadny przez zbójników, którzy ukrywali się w miejscowych górach). W XIX wieku miejsce stało się bardzo popularne dla turystów (ci nie zmieniło się do dzisiaj), gdyż właśnie stąd rozpościera się panorama na miasto i okoliczne miejscowości. To właśnie na tej polanie niespodziewanie podczas spaceru 9 czerwca 1858 roku zmarł na zawał serca popularny pastor ewangelicki z Bielska Józef Schimko. Tablica została postawiona w 1864 roku. Do 1993 roku była ona w języku niemieckim, następnie zmieniona na język polski.
Sylwetka Józefa Schimko
Ksiądz pracował w Bielsku przez okres 33 lat, gdzie uczył księży w języku polskim do sprawowania duszpasterskiej posługi. Powyżej polany znajdowała się gajówka księcia Sułkowskiego, wzniesiona w pierwszej połowie XIX wieku. W niej od 1895 roku mieściła się gospoda, którą prowadził bielski oddział niemieckiego Towarzystwa Beskidzkiego „Beskidenverein”, oferowała także w późniejszym okresie zakwaterowanie. W tym czasie nazwano górę Dębowcem, od szkółki leśnej, która tam działała.
Kolejne lata
Podczas II wojny światowej gospodarzem schroniska był A. Kubitza. Po jej zakończeniu zdewastowany obiekt użytkowali harcerze, a od 1954 roku bielsko-bialski oddział PTTK. Rok później za obiektem powstały domki kempingowe, dające noclegi dla 30 osób. Schronisko było bardzo popularne przez lata. W 1992 roku przejął je prywatny właściciel, który zlikwidował domki kempingowe. Kamienny ołtarz z czasów prześladowań protestantów, zbójników i turystów także zniknął z krajobrazu. Obok kamienia seniora w latach 2012-2013 księża pallotyni wybudowali kaplicę Matki Bożej Fatimskiej i błogosławionych Dzieci Fatimskich Franciszka i Hiacynty. Obecnie obiekt na polanie pod Dębowcem jest użytkowany jako bar. Od lat nie mona w nim skorzystać z oferty noclegowej i nie jest w typowym tego słowa znaczeniu schroniskiem. Mimo wszystko taka nazwa funkcjonuje wśród odwiedzających do dzisiaj. Budynek jest położony na wysokości 526 m n.p.m., a sam szczyt o wysokości 686 m n.p.m znajduje się wyżej, idąc zielonym lub czerwonym szlakiem.
Kamień Seniora, Dębowiec, Mikuszowice Śląskie, Kamienica, Bielsko-Biała, województwo śląskie, 43-316, Polska
Uwielbiam odkrywać miejsca, w których nie byłem. Chodzę po górach i podróżuję. Interesuje mnie historia, sport oraz etnografia. Zajmuję się także genealogią rodzinną.
Ciekawe, nie znam tego kamienia 🙂
Jest centralnie widoczny powyżej kościółka, parę metrów przy szlaku 🙂