Tym razem trafiłem do Bestwiny, co nie było planowane akurat tego dnia. Jadąc samochodem znalazłem się poza Bielskiem-Białą i w ten oto sposób znalazłem się w miejscowym kościele. Miałem już okazje kiedyś tutaj być podczas ślubu, jednak z wiadomych przyczyn nie wypadało poruszać się w środku z aparatem. Teraz udało się to zrealizować w ostatnią niedzielę. Miałem także szczęście, że msza się skończyła i kościół był otwarty.
Początki bestwińskiej świątyni
Jak się przypuszcza początki Parafii Bestwińskiej sięgają około 1100 roku, jednak nie jest to udokumentowane. Znajdujący się w Bibliotece Watykańskiej dokument „Liber rationis decinae sexennalis” z 1326 roku podaje, że proboszczem był tutaj Theodoricus. Kościół był wtedy drewniany. Zmieniło się to dopiero w 1575 roku, a w 1632 roku kościół dostał tytuł Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Nie zmieniło się to do czasów obecnych.
W kościele znajdowały się organy z 1844 roku i pełniły swoją funkcję do 2000 roku, jednak naprawy nie przynosiły oczekiwanego rezultatu. W 2010 roku Parafia weszła w posiadanie nowych organów, które przywieziono z Passau, kaplicy seminaryjnej i powstały one w 1856 roku. W tym samym roku do kościoła wrócił zabytkowy dzwon z 1504 roku, kiedy to właścicielem Bestwiny był kasztelan Jan Myszkowski. Było to ważne wydarzenie, gdyż nie było go 69 lat i ocalał on od przetopienia w Veddel pod Hamburgiem, po wywiezieniu go przez Niemców na mocy rozkazu Hermanna Göringa. Tylko przypadek sprawił, że ocalał, wisząc po wojnie na jednym z bawarskich kościołów. Dzwon “Król Chwały“ to 600-kilogramowa duma kościoła, która posiada inskrypcję: „O Królu Chwały, przybądź z pokojem”.
Habsburgowie i Stanisław Myszkowski
Ciekawostka kościoła jest fakt, że za ołtarzem mieszczą się płyty nagrobne wspomnianego właściciela Bestwiny, kasztelana oświęcimskiego i wojewody krakowskiego Stanisława Myszkowskiego oraz jego żony Jadwigi z rodu Tęczyńskich.
Obok świątyni znajduje się cmentarz, gdzie został pochowany Leon Karol Habsburg, syn arcyksięcia Karola Stefana i Marii Teresy Toskańskiej. Był on oficerem 11 Pułku Ułanów w wojnie polsko-ukraińskiej w 1919 roku, wojnie polsko-bolszewickiej z 1920 roku. Zmarł przed II wojną światowa na gruźlicę i tak jak wszyscy miejscowi Habsburgowie został zapamiętany bardzo pozytywnie przez miejscowych mieszkańców.
Poniżej kościoła mieści się także muzeum księdza Zygmunta Bubaka oraz galeria i kawiarenka. Jest to miejsce, które odwiedzimy i przekażemy tutaj informacje.
Tomek
43-512 Bestwina, Polska
źródła:
[1] http://www.bestwina.bielsko.opoka.org.pl/
Uwielbiam odkrywać miejsca, w których nie byłem. Chodzę po górach i podróżuję. Interesuje mnie historia, sport oraz etnografia. Zajmuję się także genealogią rodzinną.